WiadomościZe Świata

Jeff Mizanskey, który odbywa dożywocie za marihuanę zostanie uwolniony!

Share

Gubernator Jay Nixon złagodził wyrok dla jedynego człowieka w Missouri, który odbywa karę dożywotniego więzienia za przestępstwa bez przemocy związane z marihuaną.

Jeff Mizanskey, teraz 62-latek, został aresztowany w czasie tajnego nalotu w 1993 roku. W 1996 roku został skazany na podstawie prawa “Three Strike System”, które zapewnia dożywocie w razie trzykrotnego powtórzenia tego samego przestępstwa.

W czasie aresztowania Mizanskiego, policja śledziła dilerów narkotyków, którzy zatrudnili dwóch ludzi to przemycenia około 100 funtów marihuany pomiędzy stanami. Kiedy policja podążała za przemytnikami do hotelu, gdzie był diler, znaleźli Mizanskiego, który miał na koncie już dwa wyroki. Trzeci dał mu dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.

Około 130 prawodawców Missouri podpisało list do gubernatora Nixona z prośbą o ułaskawienie. Został on przygotowany przez przedstawiciela Shamed Dogana, który wskazuje, że Mizanskey dostał wyrok w ramach “Prior and persistent offender statue” ustawodawstwa, które zostało niedawno uchylone.

390 tysięcy obywateli podpisało petycję, którą rozpoczął syn Jeffa, Chris Mizanskey.

Chris miał 14 lat, gdy jego ojciec poszedł do więzienia.

“To łamie mi serce za każdym razem, gdy idziemy tam się z nim zobaczyć. My musimy wyjść, a on musi zostać. Mam nadzieję, że będzie w stanie wyjść stamtąd któregoś dnia i będziemy mogli cieszyć się razem czasem, który nam pozostał.”

Decyzja Nixona oznacza, że Mizanskey kwalifikuje się do zwolnienia warunkowego, ze skutkiem natychmiastowym. Rozprawa odbędzie się w czasie wakacji.

My z całego serca życzymy Jeffowi i jego rodzinie jak najszybszego powrotu do normalności, która została im zabrana przez zwyczajną ignorancję i niesprawiedliwe prawo. Powodzenia!

Źródło:

fox2now.com
Previous post

List otwarty do Pani Premier w sprawie leczniczej marihuany

Next post

Starcie karteli narkotykowych z siłami bezpieczeństwa, dziesiątki zabitych

No Comment

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *